krystalizacja miodu gryczanego – miód gryczany krystalizuje powoli, do ok. 6-8 miesięcy. krystalizacja miodu lipowego – miód lipowy krystalizuje w ciągu kilku – kilkunastu tygodni. krystalizacja miodu wielokwiatowego – miód wielokwiatowy krystalizuje w czasie do kilku miesięcy. Kategorie: Apiterapia, Miód / przez Zdrowiejemy.com.pl.
Miód Lipowy zbiór 2023 - 1000g. 55,00 zł. Miód Mniszkowy zbiór 2023 - 1000g. 55,00 zł. Miód Akacjowy zbiór 2023 - 1000g. 55,00 zł. Miód Gryczany zbiór 2023 - 1000g. 55,00 zł. Nasze produkty traktujemy z miłością oraz szacunkiem- nie są efektem masowej produkcji.
Dobrze wysuszone kwiaty mniszka lekarskiego, po sprawdzeniu czy wszystkie dobrze się zachowały, przekładamy do słoja z bardzo szczelnym zamknięciem. Susz można też przechowywać w papierowych torbach, ale zawsze w ciemnym miejscu, suchym i przewiewny, aby nie dopuścić do zapleśnienia kwiatów mniszka lekarskiego.
Składniki. 1 szklanka kwiatów mniszka lekarskiego. 1 szklanka wody. 1 szklanka syropu klonowego. 3 łyżki soku z cytryny. Instrukcje. Kwiaty mniszka lekarskiego umyć i odwirować jak sałatę. Odetnij ich podstawę, aby oddzielić żółte płatki od zielonych liści; chcesz tylko płatki, ponieważ zielona część jest gorzka.
Miód charakteryzuje się długim okresem przydatności do spożycia. Jeśli tylko przechowujemy go prawidłowo (najlepiej w hermetycznie zamkniętym, szklanym naczyniu), to nie powinien stracić
Syrop z mniszka lekarskiego z goździkami (miód) – przepis. Uwaga! Ilość składników jest orientacyjna, można dać więcej albo mniej – zwłaszcza płatków. Ja preferuję proporcje syropu cukrowego 1:1 (wagowo), co daje bardzo gęsty syrop. Spokojnie można zrobić lżejszy, na przykład 2 części wody i 1 część cukru.
Dandelion coffee and beverages based thereon. tmClass. w większości: mniszka lekarskiego, lipy, kasztanowca, rododendrona, różnych jasnotowatych. Predominantly dandelion, lime, chestnut, rhododendron and various labiacaea. EurLex-2. 3) liście suszonego mniszka lekarskiego (Taraxacum officinale); 3. leaves of dried dandelion ( Taraxacum
Unikaj podlewania gnojówką z mniszka roślin kwasolubnych, oraz tych, które są szczególnie podatne na infekcje grzybowe. Pamiętaj o obserwacji roślin i dostosowywaniu nawożenia do ich indywidualnych wymagań, aby cieszyć się zdrowym ogrodem i dużymi plonami. Podlej tym truskawki, aby mieć piękne i soczyste owoce!
Jest on bardzo skuteczny w leczeniu kaszlu i przy infekcjach dróg oddechowych, co wynika ze sprawdzonego działania przeciwwirusowego i przeciwbakteryjnego. W przypadku kaszlu mokrego miód z mniszka rozrzedza wydzielinę i wykazuje silne właściwości wykrztuśne.
Mniszek lekarski lub mniszek pospolity to powszechnie występujący chwast, który od dawna znany jest w medycynie ludowej i wykorzystywany do zapobiegania różnym dolegliwościom. Potocznie nazywany dmuchawcem i (błędnie) mleczem. Doskonale nadaje się na syrop lub miód, o delikatnej, złocistej barwie i doskonałym smaku. Mniszek wykazuje szereg cennych dla naszego zdrowia właściwości
7LKgmdf. Posted By on kw. 29, 2017 | Gdy trawnik przed domem zażółca się kwiatami mleczu, wiedz, że wiosna w pełni! Mlecz (dokładnie mówiąc mniszek lekarski) rozsiewa się niezwykle łatwo, doskonale radzi sobie w każdych warunkach. Potrafi wyrosnąć nawet w przestrzeniach między płytami chodnika i pęknięciach muru, czym drażni ogrodników-estetów ? Na szczęście na wszędobylskiego mniszka lekarskiego jest sposób – syrop! Dzięki mojemu przepisowi przekonacie się, że pospolity mlecz może być skarbnicą wartości dla Waszego zdrowia! Jednak zanim przejdę do sedna sprawy, kilka słów o samym mniszku. Jest naprawdę wartościową rośliną – lecznicze właściwości wykazują nie tylko jego kwiaty, ale też korzenie i liście. Korzenie zawierają łatwo przyswajalne sole mineralne (przede wszystkim potas), znaczne ilości inuliny (prebiotyk dbający o dobre trawienie), fitosterole i garbniki. W liściach znajdziemy natomiast wiele przeciwutleniaczy, magnez, krzem, potas i witaminy C oraz B. Dzięki zawartości wielu substancji odżywczych, mniszek stosuje się w leczeniu anemii. Poza tym zapewnia doskonałe oczyszczanie organizmu z toksyn i złogów (zasługa wspomnianej inuliny) i wspomaga działanie układu odpornościowego. Mniszek świetnie reguluje pracę układu pokarmowego. Sprawdza się także w leczeniu schorzeń wątroby i woreczka żółciowego. Ze względu na moczopędne działanie wspomaga leczenie infekcji pęcherza i dróg moczowych oraz chorób nerek. Ciekawe jest także to, jak powinno nazywać się syrop z mniszka. W Sieci spotykam się z różnymi nazwami. Jedni piszą miodek mniszkowy, inni syrop z mniszka itd. Gdyby ktoś nazwał go ziołomiodem mniszkowym, to byłoby to sformułowanie dalekie od prawdy. Warto doprecyzować, jak uzyskuje się ziołomiód. Otóż przygotowany jest zazwyczaj z soku wyciśniętego z roślin ziołowych, zmieszanych zazwyczaj z odwarami (napar) z tych samych roślin i cukru. Tak przygotowany syrop (pożywkę) podaje się do tzw. podkarmiaczek w ulu z pszczołami. Pszczoły zgodnie ze swoją naturą traktują taki syrop jako pożytek i przenoszą ze wspomnianej podkarmiaczki do komórek plastra w których bytują i gromadzą swoje zapasy pożywienia – miód i pierzgę. Podczas pobierania takiego syropu z podkarmiaczki pszczoły angażują swoje enzymy, które podczas przerabiania tego syropu zmieniają jego smak i powodują zmiany w składzie cukrów. Po przeniesieniu do wspomnianych komórek przez pszczoły i przerobieniu pożywienia, a następnie jej dojrzeniu i tzw. zasklepieniu komórek plastra, ziołomiód jest gotowy. Teraz tylko należy plastry odwirować , ziołomiód oczyścić z resztek wosku i już mamy prawdziwy ZIOŁOMIÓD. Tak więc jak widzicie, nazywanie ziołomiodem syropu mniszkowego jest naciąganiem. Tym bardziej nazywanie go miodem mniszkowym, bo miód mniszkowy to rzadki rodzaj miodu pozyskiwany z nektaru mniszka przynoszonego do ula przez pszczoły, a nektar z kwiatów mniszka to już całkowicie coś innego jak syrop z jego kwiatów. Pisząc to, zdałam się na wiedze mojego męża, który jest pszczelarzem i ziołomiód już przygotowywał 🙂 A tu coś miłego dla oka od niego: Klik W porządku, wiemy już, że syrop na pewno warto zrobić. I jak odróżnić go od innych produktów z mniszka. A więc jak go przygotować? Już spieszę z instrukcjami. Potrzebne nam będą kwiaty mniszka. Wiosna to dobry czas na ich zbiór (zwłaszcza maj), bo właśnie teraz mniszek jest w pełni kwitnienia. Zbioru dokonujemy w dzień suchy i słoneczny, na terenach wolnych od zanieczyszczeń (a więc na wsi, na łąkach z dala od dróg i domów). Kwiaty powinny być suche i ładnie rozwinięte. Potrzebujemy około 400-450 kwiatów. Najpierw wykładamy je na biały papier i pozostawiamy na jakiś czas (przynajmniej pół godziny), by wyszły z nich wszystkie owady. W tym czasie przygotowujemy duży garnek. Wkładamy do niego przygotowane kwiaty i zalewamy je wrzątkiem (1 litrem). Ugniatamy drewnianą łyżką, by całość nieco zredukowała swoją objętość i mogła swobodnie się gotować. Zagotowujemy i gotujemy przez 15 minut na wolnym ogniu. Wyparzamy i szorujemy jedną dużą cytrynę, kroimy ją w plastry i dodajemy do garnka pod sam koniec gotowania. Szczerze mówiąc, ja korzystam z wygodnego i gotowego soku cytrynowego Bio (do kupienia tutaj), bo od momentu, kiedy dowiedziałam się, jak bardzo pryskane i woskowane mogą być cytryny, które kupuję w sklepie, ograniczyłam ich używanie. Od dłuższego czasu używam tego soku, bo wiem, że jest tłoczony z owoców zerwanych prosto z plantacji, na których nie używa się chemii, a tym bardziej z cytryn, które nie są woskowane. Mieszamy, ponownie lekko ugniatamy, przykrywamy pokrywką i odstawiamy na przynajmniej 12 godzin (a najlepiej ponad całą dobę). Po tym czasie należy przecedzić wywar przez gazę. Dodajemy do niego kilogram cukru i stawiamy garnek na kuchence. Gotujemy, aż cukier się rozpuści. To oczywiście wariant tradycyjny, ale ja ostatnio robię też doświadczenia z zastępnikami cukru, czyli z ksylitolem lub erytrytolem. Wykorzystuję je, by możliwie z jak największej liczby dań i przetworów wyeliminować sacharozę. Co ważne – syrop mniszkowy wychodzi w tej wersji 🙂 Syrop jest gotowy, gdy osiągnie konsystencję rzadkiego, lejącego się miodu. Zauważyłam, że ciepły syrop z ksylitolem jest rzadszy niż ten z cukrem. Znacznie gęstnieje natomiast podczas stygnięcia. Teraz możemy go już przelać do słoików i przeprowadzić proces pasteryzacji. Słoiki i pokrywki wyparzamy wrzątkiem, zakręcamy i zawijamy w koc na 2-3 godziny. Po ich upływie słoiki wyciągamy i stawiamy dnem do góry. Mają tak stać do całkowitego ostudzenia. Gotowe! A zatem podsumowując, potrzebujemy: – 400-450 kwiatów mniszka, – 1 cytryny, lub sok cytrynowy BIO – 1 litra wrzątku, – 1 kg cukru, w zamian można użyć ksylitol lub erytrytol. Do czego możemy wykorzystać syrop? Nie tylko do picia prosto z łyżeczki, ale także do smarowania pieczywa, polewania twarogu, osładzania herbaty. Spożywajcie go nie tylko wtedy, gdy dopadnie Was choroba, ale także profilaktycznie! I dajcie oczywiście znać, jak udał się przepis ? Z pozdrowieniami – Agnieszka W. Syrop z mniszka lekarskiego – miód ( 12 votes
Kiedy zbliża się maj i złociste główki mniszka lekarskiego rozścielają słoneczne dywany przed nadchodzącym latem, warto się pochylić, zbierać pełnymi garściami i zamknąć w słojach nadzwyczaj zdrowe pyłki tych pospolitych roślin. Jak to zrobić? Nic prostszego. Zanim jednak zaczniemy przygodę z mleczem, warto uzbroić się w rękawiczki i spory arkusz białego papieru. Mniszek należy zbierać z dala od cywilizacji, aby był jak najmniej zanieczyszczony spalinami. Składniki na miód z Mniszka Lekarskiego: – 500 główek Mniszka – 1 litr wody – 1 kg cukru – 2-3 cytryny Jak przygotować miód z Mniszka Lekarskiego Kiedy posiadamy już pokaźną liczbę mniszkowych główek, rozkładamy biały arkusz papieru, bądź stare prześcieradło (Sok z mniszka pozostawia bardzo trudne do usunięcia plamy. Zatem nie warto eksperymentować z obrusami, czy prześcieradłami, które chcielibyśmy jeszcze użyć. Pamiętacie z dzieciństwa, jak wyglądały ręce po pleceniu wianków? 🙂 ) Rozsypujemy na nim główki i pozostawiamy na około godzinę. Dodam, że u nas to jest godzina, w której dzieci z wlepionymi w mniszki oczyma, obserwują wędrówki małych, czarnych robaczków, budując im tory przeszkód z patyków i listków. Oczyszczone mniszki zalewamy wodą i gotujemy na wolnym ogniu przez godzinę. Następnie nakrywamy garnek ściereczką bądź gazą i odstawimy na 24 godziny. Po tym czasie odcedzamy wywar, a kwiaty odciskamy przez gazę, aby wypłynęły z nich wszystkie wspaniałości. Uprzedzam, że zapach nie jest zachwycający, ale tylko na razie. Do wywaru dodajemy wyciśnięty z cytryn sok oraz cukier. Wszystko mieszamy i gotujemy przez około 2-3 godziny, bez przykrycia, do momentu uzyskania przez nasz specyfik gęstej konsystencji. Gotowy miód przelewamy do wyparzonych słoiczków lub butelek. Z takiej porcji wychodzi około 6-7 „dżemowych ” słoiczków. Jest przepyszny, pachnący i baaaardzo zdrowy . Co zawiera i na co stosować miód z Mniszka Lekarskiego? – bogactwo witamin z grupy A, C i D świetnie wzmacnia naszą odporność, łagodzi kaszel i wspomaga funkcjonowanie układu kostnego – witaminy z grupy B – bardzo korzystnie wpływają układ nerwowy i pomagają wątrobie w usuwaniu toksyn z organizmu – potas, magnez, żelazo i krzem – wspomagają pracę układu odpornościowego i pokarmowego – bardzo liczne garbniki- działają przeciwzapalnie, przeciwświądowo oraz posiadają właściwości bakteriobójcze, co przyczynia się do zwalczania np. infekcji gardła czy nosa – flawonoidy – opóźniają procesy starzenia i zmniejszają ryzyko chorób nowotworowych oraz układu krążenia – triterpeny – wpływają na obniżenie poziomu cholesterolu we krwi poprzez zmniejszanie skurczów naczyń krwionośnych. Posiadają również działanie przeciwbólowe, przeciwwirusowe i przeciwgrzybiczne oraz detoksykacyjne – asparagina- pobudza nasze procesy myślowe – inulina- jako błonnik nietrawiony przez nasze enzymy – chroni jelita przed infekcjami, obniża poziom cukru we krwi, wzmacnia układ odpornościowy – kwas krzemowy – przyspiesza gojenie ran i poprawia wygląd skóry – kwasy polifenolowe- hamują wchłanianie cukrów, działają przeciwmiażdżycowo, poprawiają przemianę materii, posiadają właściwości przeciwgorączkowe i przeciwreumatyczne Nie wyobrażam sobie naszej domowej apteczki bez tego Płynnego Złota. Dodajemy go do herbaty, lemoniady, smarujemy naleśniki, a w okresie przeziębień stosujemy profilaktycznie 1 łyżkę dziennie po śniadaniu, aby zapobiegać infekcjom. Dzieci go uwielbiają. Na koniec mała ciekawostka warta uwagi 🙂 W XVIII-wiecznym kalendarzu opisana została historia niejakiego pana Rosolskiego, przystojnego męża niezbyt urodziwej, acz bogatej kobiety. Pan ów znany był ze słabości do wiejskich piękności, żona więc stale kazała go śledzić. Z ulgą przyjęła fakt, że pewnego lata małżonka ogarnęła całkowita niemoc i stracił zainteresowanie płcią przeciwną. Radość jednak trwała krótko, bo już jesienią w pana Rosolskiego wstąpiły nowe siły. Służąca doniosła, że dzieje się tak za sprawą pewnego napitku od miejscowej znachorki. Podejrzała nawet, jak baba korzonki jakiegoś kwiatka w spirytusie namacza, a potem ten spirytus za lek panu służy. Śledztwo wykazało, iż chodzi o pospolicie wszędzie rosnący chwast – mniszek lekarski. Oburzona jejmość Rosolska kazała natychmiast pozbyć się obmierzłego zielska, zatrudniając przy tej robocie nawet pokojówki. Nie wiedziała, że z mniszkiem jeszcze żaden ogrodnik nie wygrał i że można go znaleźć wszędzie – na poboczach dróg, łąkach, trawnikach. Ale wieść o jej akcji rozniosła się szeroko i wśród męskiej części okolicznej szlachty nastała nagle moda na poranne wypady w plener, skąd panowie wracali z korzonkami obiecującej rozkosze cielesne roślinki. Jak to wpłynęło na ich potencję i liczbę nieślubnych dzieci w tamtejszym powiecie, historia milczy. ( Zapożyczone z magazynu „Natura i Ty”) Może zatem dla Panów lepsze grzane piwo z sokiem ? Zapraszam również po przepis na syrop z pędów sosny .
Jak zrobić taki miód? Zaczynamy od znalezienia odpowiedniego, czystego ekologicznie miejsca. Kwiaty zbieramy na początku okresu ich kwitnienia czyli teraz właśnie jest najlepszy moment :) Do wykonania miodu potrzebujemy: 500 kwiatów 3 cytryny 1 kg cukru 1 litr wody Zebrane kwiaty rozkładamy najpierw na białym papierze, najlepiej na balkonie i czekamy kilka godzin aż większość owadów sobie z nich pójdzie ;) Następnie dokładnie je płuczemy, a cytryny obieramy i kroimy na mniejsze kawałki. Do garnka wlewamy wodę, wrzucamy cytryny i zagotowujemy. Do gotującego się płynu wrzucamy kwiatki i całość gotujemy jeszcze na małym ogniu pod przykryciem około 15-20 minut (uprzedzam, że niezbyt przyjemnie to pachnie ;) ). Odstawiamy mieszankę na 12 godzin. Po tym czasie dokładnie odcedzamy kwiaty, do płynu dosypujemy cukier i gotujemy to około 1,5 godziny na wolnym ogniu co jakiś czas mieszając. Znów odstawiamy powstały wywar na 12 godzin w chłodne miejsce. Ostatnią czynnością jest podgrzanie gotowego miodu i przelanie go do wyparzonych słoików. Zakręcone słoiczki odwracamy do góry dnem, przykrywamy ściereczką i zostawiamy do ostygnięcia. W ten sposób zawekowane możemy przechowywać przez długi czas :) Gotowy miód możemy używać do pieczenia (np pierników), smarowania pieczywa, naleśników, twarożku, słodzenia herbaty, a także jako syrop na kaszel i przeziębienie czy kurację wzmacniającą organizm. W smaku bardzo przypomina zwykły miód pszczeli i ma też taką właśnie konsystencję. Nadaje się oczywiście również na włosy :)) Wspaniale nawilża i odżywia. Tak jak zwykły miód możemy dodawać go do masek albo płukanek.